Najlepszy kawał? |
1 |
|
0% |
[ 0 ] |
2 |
|
0% |
[ 0 ] |
3 |
|
0% |
[ 0 ] |
4 |
|
0% |
[ 0 ] |
5 |
|
50% |
[ 1 ] |
6 |
|
0% |
[ 0 ] |
7 |
|
0% |
[ 0 ] |
8 |
|
50% |
[ 1 ] |
9 |
|
0% |
[ 0 ] |
10 |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 2 |
|
Autor |
Wiadomość |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Humor 1nr (cz3) |
|
Niech każdy z zarejestrowanych użytkowników jeśli zna jakiś dobry dowcip, a chce sie nim podzielić wpisuje go tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:59, 01 Lis 2007 |
|
 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 1 |
|
Płynie kajakiem Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem. Płyną... płyną... spoko machają wiosełkami... Nagle Kubuś Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i pyta ale za co... dlaczego?! A na to Kubuś Puchatek:
- A bo wy świnie zawsze coś knujecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:54, 02 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 2 |
|
11 września rano Saddam Husajn dzwoni do prezydenta Stanów Zjednoczonych:
- Bardzo mi przykro z powodu tej tragedii. To były wspaniałe budynki. Chciałem zapewnić, że nie mamy z tym nic wspólnego.
Zdziwiony Bush pyta:
- Jaka tragedia, jakie budynki?
Husajn na to:
- A która u was jest godzina?
- Ósma rano - odpowiada Bush.
A Husajn na to:
- A to ja zadzwonię później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 19:56, 02 Lis 2007 |
|
 |
anton13
Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
rany skad ty masz tyle tych kawalów;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:27, 02 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 3 |
|
Pan Nowak udał się do szpitala po wyniki badań żony.
Pracownik szpitala mówi:
- Bardzo nam przykro, ale mieliśmy tu trochę zamieszania i niestety wyniki pańskiej żony wróciły z laboratorium razem z wynikami jakiejś innej pani Nowak i teraz nie wiemy, które są które. Szczerze mówiąc, ani te, ani te nie są nadzwyczajne.
- Co to znaczy?
- Jedna z pań ma Alzheimera, a druga uzyskała pozytywny wynik testu na AIDS.
- Ale chyba badania można powtórzyć?!
- Teoretycznie można, ale te badania są bardzo drogie, a Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za dwa testy dla tego samego pacjenta.
- To co ja mam robić?
- Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca w takiej sytuacji, by zawiózł Pan żonę do śródmieścia i tam zostawił. Jeżeli trafi sama do domu, po prostu proszę zrezygnować ze współżycia.
DAWNE PAMIĄTKI Z NAPISY.ORG - ZACHOWAŁO SIE PARĘ 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 21:09, 02 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 4 |
|
Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym
na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece.
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący
księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst biblii na pamięć?
Przyniosę jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic,
a nic nie odbiega od tej, z której i ty się uczyłeś...
- Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy...
w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza.
Znalazl go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami Biblii
(jeden z którego się wszyscy uczyli, a drugi ten jeden z pierwszych kopii
najbliższych oryginałowi) i płacze...
- Mistrzu co się stało?!?
- W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie",
a w kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:38, 03 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 5 |
|
Gość chciał skończyć weterynarię, został mu jeden egzamin do zdania.
Poszedł i egzaminator zadał mu pytanie:
- Czy można usunąć krowie ciążę w trzecim miesiącu?
Długo myślał, ale nie znalazł odpowiedzi, więc egzaminator go oblał.
Załamany ambitny student poszedł do baru i zaczął ostro wlewać w siebie alkohol.
Barman obeznany z podobnymi sytuacjami przyglądał mu się ze współczuciem,
ale w końcu zapytał:
- Wyglądasz pan na załamanego, co się stało?
- Nic człowieku, nalej!
Sytuacja powtórzyła sie parokrotnie, więc zaniepokojony barman ponowił pytanie:
- Panie o co chodzi, powiedz pan wreszcie bo nie naleję panu więcej.
- No dobra... Czy można krowie usunąć ciążę w trzecim miesiącu?
- Uuuu... Aleś się bracie wpier*****...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 1:40, 03 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 6 |
|
Zagraniczna turystka przyjechała do Polski w góry, ale dopiero uczy się polskiego i wymawia słowa po polsku bez pierwszych sylab. Spaceruje sobie ścieżką, a tu baca zaciąga ją w krzaki i gwałci. W krzakach były pokrzywy, więc turystka krzyczy:
- Krzywy! Krzywy!
- Cicho, jaki mom, takim pchom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 2:37, 04 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 7 |
|
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:45, 10 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 8 |
|
Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:46, 10 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 9 |
|
- Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:47, 10 Lis 2007 |
|
 |
Mnich
moderator
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nr 10 |
|
Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,
patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,
futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,
ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod
poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:49, 10 Lis 2007 |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|